czwartek, 1 września 2016

Powrót do domu

Dzieci wróciły!
Po 2 miesiącach ciszy i spokoju w naszym mieszkaniu nastał bałagan i wrzaski. Mendziochy w żywiole!
Od dwóch dni łeb mi pęka..już chyba zapomniałam jak to z nimi jest :)

Zrobiłam sobie małą przerwę od tzw recyklingu drewna. Ale wracam do starych nawyków... pracuję teraz nad lampą (kolejną).
W między czasie zrobiłam drobiowe drobiazgi, które już znalazły nowy dom:)

drobiowy wieszak

drobiowy serwetnik


drobiowe podkładki w etui

Trochę ciemne mi te zdjęcia wyszły, no ale lepsze nie będą! Nie ma opcji, jestem "tempą szczałą" jeśli chodzi o fotografie!
Uwielbiam dekoracje z kurami. U siebie  też mam pełno drobiowych dodatków. Kiedyś może pokaże :)

A teraz z innej beczki.
Wybieram się  na rozmowę rekrutacyjną. To będzie moja druga rozmowa od 3 lat!
juhu!!
Jestem tak chodliwym towarem, że musiałam o tym wspomnieć! :))
Teraz będę musiała się mocno starać, żeby nie skopać rozmowy jakimś głupim hasłem. A muszę przyznać, że ja to potrafię ...;/
Ależ wybornie byłoby już skończyć z tym bezrobociem!!
mmmm rozmarzyłam się :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Elegancja w salonie

 Stało się. Nasz salon już nie wygląda jak graciarnia.  czarne paski pod łączenie tapety Nowe meble zmotywowały mnie do zmiany koloru na ści...