Stało się. Nasz salon już nie wygląda jak graciarnia.
![]() |
| czarne paski pod łączenie tapety |
Nowe meble zmotywowały mnie do zmiany koloru na ścianie. Miałam już dość białych ścian z brudnymi paluchami.
Jedno popołudnie i wytapetowałam ten kącik.
Jak ciemna tapeta to i meble musza być ciemne :)
W kolejnych dniach zabrałam się za meble. By nie było zbyt drewniano :)
Kocham drewno, ale wiedziałam, że będzie malowanie.
Farba świetnie kryła a jednocześnie pozostawiała widoczne słoje.
Efekt końcowy zachwyca mnie każdego dnia. Wiosną pomaluje je drugi raz. Wszystkie elementy pokryte są jedną warstwą farby. Używałam małego wałka.
I na taki efekt warto było czekać!
Ave Ja!






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz