Zabrałam się za nowa komodę do pokoju...i stoi nie ukończona od miesiąca w przedpokoju. Obijam się o nią każdego dnia...ale brak mi zapału do wykończenia jej ;/
Moja córka zakończyła edukację przedszkolną:) Z tej okazji postanowiłam zrobić takie prywatne prezenty tylko od nas dla pań. Nie jestem typem lizusa, prezenty musiały być, bo przedszkole do którego chodziła było wyjątkowe (oczywiście mam na myśli kadrę:)).
Mogłabym się rozpływać tutaj w pochwałach.. ale nie zrobię tego. To do mnie nie pasuje :P
Postanowiłam zrobić dla Pań z grupy pudełka na chusteczki - tak na otarcie łez.
Nie było mi łatwo dziękować i wręczać podarki - kiepska jestem w przemowach. W dodatku stresowałam się czy spodobają się takie pudełka.
Pierwszy.
| chustecznik z ptaszkami |
| chustecznik z ptaszkami |
| chustecznik z ptaszkami |
| chustecznik z ptaszkami |
Drugi.
| chustecznik kwadratowy w szarościach |
| chustecznik kwadratowy w szarościach |
| chustecznik kwadratowy w szarościach |
Trzeci. Z moim ulubionym kwiatowym motywem.
| chustecznik różowo - biały |
| chustecznik różowo - biały |
| chustecznik różowo - biały |
Panie się popłakały, wyściskały mnie i podziękowały. Co znaczy, że się spodobało. A ja bardzo się cieszę, że nie stchórzyłam i poszłam im podziękować osobiście.
A teraz moje wielkie przedsięwzięcie. Mam nadzieję, że do września skończę :) Komoda będzie ogromna, chyba trochę przesadziłam z rozmiarem.
Oby tylko to monstrum dobrze wyglądało...
Szuflady będą miały uchwyty ze starych mebli rodziców.
A takie będą zawiasy.
Jak skończę na pewno się pochwalę - niezależnie od efektów. Albo będę opiewać swoje umiejętności, albo napiszę post "ku przestrodze".
Tak czy siak ave Ja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz