wtorek, 24 sierpnia 2021

Sierpień na budowie.

 


Po ostatnim wpisie sporo się u nas nowego podziało..

W lipcu (po wielu nieudanych próbach kontaktu z pizdą od studni) udało mi się załatwić firmę, która wyczyściła studnię i przywróciła nadzieję, że zdążymy przed jesienią zamieszkać. 

:)

Nasz 3 tygodniowy urlop spędziliśmy pracując nad wykończeniem pokojów, łazienki oraz holu. Pracowaliśmy od 8.30 do 22 - 23 w nocy. To był bardzo ciężki urlop. Sporo udało nam się zrobić. Parę rzeczy sknociliśmy (bez fuszery ani rusz)

Ale nie jest źle. I tak prym w fuszerce nadal wiodą fachowcy :)


 

Najbardziej podoba mi się nasz deskowany sufit w przedpokoju na poddaszu. Opalałam deski i bejcowałam a stary z moim tatą montowali z wielkim pietyzmem. Na bank nikt by tego nie zrobił ładniej!

Z tym sufitem miały kontrastować schody - eleganckie i dostojne. Jak to zwykle u nas bywa- Jest fakap.

Stolarz zrobił nie wg mojego widzimisię tylko wg swojego ;/

W ten weekend przemalowywałam cokoły przy schodach na biały kolor. To miał zrobić stolarz. Ale postanowił mi dogodzić- więc wybejcował te cokoły na brąz bo:

 "na brązowym brudu nie widać, a biały szybko się brudzi"

Ja pierdole! Stwierdziłam ,że lepiej jak je sama przemaluję, bo on na odpierdol zrobi to niechlujnie.


Tu już cokoły w bieli- po mojej weekendowej  pracy okraszonej setką (przynajmniej) bluzg. Niestety cokoły to nie wszystko. Widziałam słupy i też nie są takie jak chciałam. Tym razem argument był następujący 

"Teraz wszyscy chcą proste, minimalistyczne a ja nie mam takich maszyn, żeby zrobić taki frez" 

Nie ma potrzeby tego komentować :(

Pokoje dzieci są częściowo umeblowane. Wszystko co najważniejsze już jest - łóżka, komody oraz  biurka. 

Z łazienki też już można korzystać - mamy nawet prowizoryczne drzwi :) Docelowe będą dopiero w listopadzie.

Powoli budowa wygląda jak dom co mnie niezmiernie cieszy. Musze tylko przetrawić w głowie temat schodów i będzie dobrze.

 Ave Ja!





Elegancja w salonie

 Stało się. Nasz salon już nie wygląda jak graciarnia.  czarne paski pod łączenie tapety Nowe meble zmotywowały mnie do zmiany koloru na ści...