W końcu przyszła taka jaką lubię. Ciepła i sucha!
W związku z tym zatrzęsienie zdjęć. Dynie, kolorowe kwiatki, liście i złote żołędzie.
Tak jak zawsze będzie nasrane :)
Szabrowałam ostatnio w parku. Przyniosłam całą reklamówkę żołędzi. Zdjęłam czapki (bo nie chciało mi się ich oklejać), spryskałam farbą w spreju. A potem każdą czapkę mocowałam klejem na gorąco do żołędzia.
| złote żołędzie |
| złote żołędzie |
I tyle! Idę sprzątać :)
Tak naprawdę to te kolorowe kwiatki zmotywowały mnie do zrobienia zdjęć. Takie ładne, szkoda by było nie uwiecznić ich :)
